Dziury na drogach niszczące felgi

Pomimo tego, że okres zimowy już dawno się na zakończył to w naszym mieście nadal są po nim pozostałości. O czym mowa? Oczywiście o dziurach. Wiem, że tak na prawdę to nie są te, które pozostały po zimie, ale wynikające z użytkowania dróg, co nie zmienia faktu, że ciężko jeździe się po ulicach, które często w dużym mieście wyglądają jak ser z dziurami.

Uszkodzona felga w VW

Jakiś czas temu właśnie przez te dziurawe drogi spotkała mnie nieprzyjemna sytuacja. Jadąc do pracy wpadłem w dużą dziurę. Wszystko przez to, że obrałem inną drogę do pracy, ponieważ ta z której dotychczas korzystałem była remontowana. Do dziury wpadłem dwoma koła co zakończyło się tym, że uszkodzeniu uległy moje oryginalne felgi VW, ale również zawieszenie. Niestety nie obyło się bez zawołania pomocy drogowej, ponieważ kolejny ruch mógł spowodować większe straty. Oczywiście naprawa była wyceniona na sporo kasy. Nie wspomnę o tym, że moje oryginalne felgi VW nadają się tylko i wyłącznie do wymiany. Postanowiłem sprawę zgłosić do Urzędu Miasta. W końcu tak duża dziura powinna być oznaczona, a nie ma możliwości, że zrobiła się ona z dnia na dzień. W związku ze stanem dróg, za które płacę podatki przysługuje mi odszkodowanie oraz zwrot kosztów, które poniosłem za naprawę pojazdu. Na szczęście mam koleżankę, które jest radcą prawnym, więc pokierowała co i gdzie dokładnie mam złożyć, żeby uwzględniono moje pismo i zwrócono poniesione koszty.

Obecnie po całej tej sytuacji mam naprawione zawieszenie i czekam na oryginalne felgi VW, które mają do mnie przyjść. Z racji tego, że wiąże się to z dość dużymi kosztami najpierw przedstawiłem kosztorys w Urzędzie Miasta, a dopiero po pozytywnym rozpatrzeniu postanowiłem zamówić nowe felgi. Na szczęście w całej tej sytuacji mi się nić nie stało, a znam również takie przypadki.