Mały wodospad atrakcją ogrodu

 

Od kilku lat prowadzę restaurację wraz z salą weselną. Obłożenie mam ogromne, szczególnie w okresie od maja do początku października. Prowadzenie tego typu lokalu zawsze było moim marzeniem. Staram się, żeby goście czuli się tutaj doskonale, zapewniając jak najwyższy standard. Teraz na wiosnę zajęłam się przebudową ogrodu, żeby był jeszcze bardziej atrakcyjny.

Własny wodospad w ogrodzie

nieduże sztuczne wodospady ogrodoweNa pomysł, żeby otworzyć własny lokal z salą weselną i restauracją, wpadłam będąc jeszcze w liceum. Zaraz po studiach udało mi się ten cel zrealizować i teraz prowadzę dobrze prosperujące przedsięwzięcie. Na brak gości nie narzekam, a wręcz między majem a październikiem brakuje mi wolnych terminów. Staram się cały czas tworzyć kolejne udogodnienie dla gości. Wielu z nich przyciąga właśnie wysoki standard zarówno jak chodzi o wygląd całego otoczenia, jak i o obsługę. W tym roku postanowiłam odmienić oblicze całego ogrodu. Tworzę w nim nieduże sztuczne wodospady ogrodowe, które dadzą niesamowity klimat. Wodospady te spływać będą po sztucznie usypanych skałach do oczka wodnego. Pomiędzy nimi pojawi się mnóstwo zieleni. Sam szmer wodospadu mocno uspokaja. Goście wesel lub innych uroczystości będę mieli dodatkowo atrakcyjne miejsce do robienia zdjęć Zawsze podobała mi się woda w ogrodzie. Ale dopiero niedawno dowiedziałam się, że w bardzo prosty sposób można mieć w ogrodzie mini wodospad. Zatrudniłam do jego stworzenie zespół specjalistów. Całość zajmie niecały tydzień.

Mam własną salę weselną, cieszącą się bardzo dużym zainteresowaniem. Staram się zadbać o jak najwyższą jakość obsługi i o atrakcyjność tego miejsca. Dlatego zajęłam się teraz ogrodem. Chciałam, żeby była tu również wyjątkowa przestrzeń. W tym celu jestem w trakcie tworzenia w ogrodzie sztucznych wodospadów.

 

Categories: Dom i ogród